Różne dowcipy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klasy 5 d Strona Główna -> Dowcipy

madzia-ka
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 18:35, 21 Kwi 2006    Temat postu: Różne dowcipy
 
Jasiu pyta się ojca:
-Tato, ile kilometrów ma Nil?
- Nie wiem.
- A kto to był Jan Henryk Dąbrowski?
- Nie wiem.
- A stolicą jakiego państwa jest Madryt?
- Jasiu nie męcz tatusia - prosi matka.
- Nie strofuj dziecka, kochanie. Jak się nie będzie pytał,to niczego sie
nie dowie.
_____________________________________________________________

Rodzina jaskiniowców przyjechała
na wypoczynek w góry. Wchodzą do luksusowego hotelu
"Jaskiniowy raj" i pytają recepcjonistkę:
- Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na
Giewont?
Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami
oraz łopatami i mówi:
- Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie
odpowiednio dużą jaskinię!
____________________________________________________________

Złapał głodny programista złotą rybę
(jakiegoś zmutowanego śledzia), no i
jak zawsze trzy życzenia:
"Po-pierwsze, chce pokoju na całym świecie"
Biedna ryba na to:
- Sorrki, za trudne, inne poproszę.
- No to niech Windows 95 się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie.
_____________________________________________________________

W sklepie z komputerami sprzedawca zachwala klientowi swoj najnowszy towar:
- Ten komputer wykona za pana polowe pracy!
- W takim razie biorę dwa.
_____________________________________________________________

Ogłoszenie:
"Duża firma informatyczna oferuje pracę dla
doświadczonych hackerów. CV oraz
List Motywacyjny prosimy umieszczać na
stronie [link widoczny dla zalogowanych]".
_____________________________________________________________

-Co ma żołnierz pod łóżkiem?
-Posprzatać
_____________________________________________________________

-Po co żołnierz ma płaszcz?
-Po kolana
_____________________________________________________________


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 19:10, 02 Maj 2006    Temat postu:
 
Przychodzi blondynka do sklepu i mówi :
- Poproszę episkopat .
- Chyba epidiaskop . - mówi ekspedientka
- To ja tu podejmuje diecezje
- Chyba decyzje
- Wiem co mówie ! W szkole byłam prymasem !! Smile

------------------------------------------------------------
Odchodzi blondynka od bankomatu i mówi do kolezanki :

- Patrz ! Znowu wygrałam !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Misiek
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 10:58, 10 Maj 2006    Temat postu:
 
Przychodzi blondynka do apteki i mówi:
-Czy jest test ciążowy?
-Tak, jest.
-A trudne pytania?
__________________________________________________________

Wchodzi blondynka z synkiem do samolotu, chowają bagaże, zapinają pasy... Po starcie chłopiec wstaje i zaczyna biegać i wrzeszczeć na całe gardło. W końcu jakiś facet mówi do blondynki:
-Niech pani wreszcie uspokoi syna!
A blądynka na to:
-Jasiu, idź pobiegać na dworze!
_____________________________________________________________________

Blondynka przychodzi do sklepu i przez pół godz. męczy się z drzwiami. Gdy już weszła to sprzedawczyni mówi:
-Co pani tak długo otwierała te drzwi? Przecież jest napis: ,,CIĄGNĄĆ"!!!
na to blądynka:
-Tak, ale nie jest napisanę w którą stroną ciągnąć!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Misiek
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 18:32, 19 Maj 2006    Temat postu:
 
Dwie blondynki chciały zobaczyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
-Polećmy na słońce!!!
-No coś ty, głupia?
-No to polecimy w nocy!!!
________________________________________________________________________

Idzie blondynka przez drogę i nagle napotyka mur. Itak stoi, stoi... I nagle mur rozpada się. Jaki z tego wniosek?
-Głupszym się ustępuje!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

MZR
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdynia

PostWysłany: Pon 21:21, 22 Maj 2006    Temat postu:
 
Ksiądz jadący na rowerze spotyka policjanta, oczywiście policjant zatrzymuje księdza i pyta:
- Gdzie są światła?
- Nie mam - odpowiada ksiądz.
- Proszę mandacik 100 zł.
Ksiądz na to:
- Synu jadę z Bogiem.
Policjant:
- Co dwóch na rowerze? mandat 200 zł.
Ksiądz posłusznie płaci i odjeżdżając myśli w duchu:
- Jak dobrze, że on nie wie, iż Bóg jest w trzech osobach.
--------------------------------------------------------------------

Na przesłuchaniu policyjnym:
- Kto ci uciął język? Gadaj!
------------------------------------

- Jaka wyborna kawa! - chwalą goście panią domu.
- Mąż przywiózł z Brazylii - informuje chwalona.
- I nie wystygła? - dziwi się obecny policjant.
----------------------------------------------------------

Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Z samochodu wychodzą: długowłosy facet ubrany w skórę oraz wielki mamut.
- Ty, metalowiec! Czy wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem 160 kilometrów na godzinę? Płacisz 200 złotych kary.
- Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut płaci mandat, bo to akurat on kierował!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta się:
- Po co Ci ta lodówka, jest minus 20 stopni?
- A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.
------------------------------------------------------------------------------------


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MZR dnia Pon 21:44, 22 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

MZR
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdynia

PostWysłany: Pon 21:28, 22 Maj 2006    Temat postu:
 
Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?
-------------------------------------------------------------------------------------------

Co to jest medycyna?
- Jest to nauka, która pomaga choremu znaleźć się na tamtym świecie...
-------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
-------------------------------------------------------------------------------------

Baba w sklepie pyta się:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę ale mamy też przymierzalnię.
-----------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się:
- Czy jest wieprzowina?
Na to sprzedawca:
- Jest.
Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy:
- To za Prosiaczka!!!
--------------------------------------------------------------------------------

- Prosiaczku, Prosiaczku! - woła Kubuś Puchatek - Krzyś dał nam dziesięć baryłek miodu do podziału. To na każdego będzie po osiem.
- Ależ Puchatku - mówi Prosiaczek - dziesięć baryłek na dwóch, to będzie po pięć, nie po osiem
- Ja tam nie wiem, ja swoje zjadłem!
-----------------------------------------------------------------------------------

Pani na lekcji pyta:
- Kto doszedl w czasie lekcji?
- Ja, 2 razy - odpowiedzial Jaś
------------------------------------------------------------------------------------

Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?
------------------------------------------------------------------------------------

Mały Jasio pyta mamy:
- Mamo, po co się malujesz?
- Żeby ładnie wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?
------------------------------------------------------------------------------------

Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu na zakupy?
- Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę......
-----------------------------------------------------------------------------------

- Tatusiu, czy mama na pewno wraca tym pociagiem?
- Nie gadaj tyle, tylko rozkręcaj szybciej szyny.

------------------------------------------------------------------------------------

Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

martika
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 17:00, 02 Cze 2006    Temat postu:
 
Przychodzi baba do lekarza.
Lakarz też baba.
SmileSmileSmileSmile Laughing Laughing Laughing Laughing Very Happy Very Happy Very Happy Razz Razz Razz SmileSmileCoolCoolCoolWinkWinkWinkWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kitty2611
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 19:48, 03 Lis 2006    Temat postu:
 
Przychodzi baba do lekarza w trampkach, a lekarz też jest w trampkach Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

martika
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 20:57, 23 Lis 2006    Temat postu:
 
-Dlaczego blondynka zmienia swemu dziecku co 1 miesiąc ?
-Bo na opakowaniu jest do 20 kg Smile


________________________________________


-Kto skoczy pierwszy ? Blondynka czy brunetka?
-Blondynka, bo brunetka musi się wymalować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klasy 5 d Strona Główna -> Dowcipy
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin